czwartek, 26 maja 2016

Browar Zamkowy Cieszyn, Cieszyński Porter

Dzisiaj Dzień Mamy. Pogoda nie najgorsza (upały trochę zelżały, da się oddychać), więc można święto uczcić grillem. Co prawda, powinienem uczyć się do dwóch egzaminów, ale nie samą wiedzą żyje człowiek.


No ale do rzeczy. Od jakiegoś czasu stoi w lodówce w mieszkaniu moich rodziców butelka porteru bałtyckiego z Cieszyna. Stwierdziłem, że na taką okazję warto ją otworzyć. 

Browar Zamkowy Cieszyn, Cieszyński Porter
Baltic Porter
Ekstrakt 22%
9.8% alk.
Termin do 10.01.2017
6.99zł - 0.5l

Skład:
- słody
   - pilzneński
   - monachijski
   - karmelowy
   - czekoladowy
- chmiel
- drożdże 
- cukier (pewnie do podbicia ekstraktu)

W aromacie wszystko, co chciałbym czuć w porterze. Sporo sosu sojowego i suszonych śliwek (dobre utlenienie), karmel i coś jakby kokos. Po chwili piwo zaczęło pachnieć likierem czekoladowym, a nam skojarzyło się trochę z nalewką na porterze, którą robił mój tato. Na uwagę zasługuje też bardzo drobna i trwała piana.

W smaku również poezja. Mnóstwo kawy zaprawionej półwytrawnym likierem i bardzo gorzką czekoladą (taką powyżej 90% kakao). Tu również pojawia się sos sojowy oraz suszone śliwki. Cieszyński Porter niezwykle przyjemnie się pije - jest to piwo dobrze ułożone, gładkie, aksamitne, czuć tu wyższą półkę. Super sprawa. Piłem w życiu może ze trzy lepsze portery. [8.5/10]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz