piątek, 18 grudnia 2015

Bojanowo, Bojan Maorys

W pewnym momencie straciłem już wiarę w Tesco w moim rodzinnym mieście. Najbardziej rzemieślniczym piwem był tam Okocim Pszeniczny, a najbardziej goryczkowym zapewne Harnaś z Wysoka Chmielony. Jednak, cytując Słowackiego: niech żywi nie tracą nadziei, bo oto pojawiło się tam coś dobrego. Albo przynajmniej lepszego niż to, co można tam było kupić wcześniej.

Fajny pomysł na serię miał BRJ, nazywając swoje piwa mieszkańcami krajów, z którymi się kojarzą. I tak mieliśmy Belga i Jankesa warzonych w Lwówku, a niedawno do tego grona z Nowej Zelandii dołączył Maorys. 

Jest to IPA na chmielach nowozelandzkich, które popularnością mogą równać się z Ameryką. Ciekawy w piwie jest dodatek żyta, przez który nawet na etykiecie jest ono nazwane Żytnim IPA. 

A po co w piwie żyto? Służy ono nadaniu piwu pełności, a nawet lekkiej kisielowatości. Słody żytnie bowiem mają sporą zawartość beta-glukanów, które dają taki efekt. Najczęściej żyto jest dodatkiem, stanowiącym nie więcej niż 10-15% zasypu, chociaż w Roggenbierach może to być nawet 60%. Beta-glukany, o których pisałem wyżej, strasznie przedłużają filtrację i zwiększają mętność, przez co żyto nie jest specjalnie mile widziane w browarach. Choć ostatnio wraca do łask.

Bojanowo, Bojan Maorys

Specialty IPA: Rye IPA (New Zealand)
Ekstrakt 15%
5.5% alk.
Termin do 02.03.2016
6.99zł - 0.5l

Skład:
- słody
   - Carared
   - karmelowy ciemny
   - pilzneński
   - pszeniczny
   - żytni jasny
   - melanoidynowy
- chmiele
   - Magnum
   - Mosaic
   - Kohatu
   - Motueka
- drożdże

No i faktycznie musiało tu być sporo żyta, bo piwo jest mętne jak woda z kałuży. Aromat genialny, dużo tropikalnych owoców, lasu iglastego i, charakterystycznej dla Nowej Zelandii, nafty. Żyto i słody karmelowe wnoszą również trochę czekolady i zbożowości. 

W smaku toffi i żytnia pełnia współgra ze stosunkowo wysoką goryczką. Ze smaków mamy tu jeszcze owoce tropikalne oraz posmak dobrych lodów czekoladowych. Piwo jest dobrze zbalansowane i pełne w smaku. Smaczne, choć przydałoby się tu jeszcze więcej smaku chmielowego. (8/10)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz