środa, 16 grudnia 2015

Tenczynek, Imperial Stout

Święta za pasem. Mieszkanie posprzątane, prezenty kupione, warto teraz zrobić coś dla siebie. Sprawić sobie przyjemność. A czym może sprawić sobie przyjemność beer geek, jak nie RIS-em?

Szczególnie, jeśli jest to RIS z nowo otwartego browaru. No, może nie do końca tak nowo, bo browar w Tenczynku warzył już w XVI wieku. Gdy podupadł w ruinę, w latach 50. XIX wieku zbudowano go na nowo. W trakcie II Wojny wojska niemieckie zniszczyły browar, który po wojnie odbudowano, ale nie warzono już tam piwa. Wreszcie, w 2015 roku, za sprawą przejęcia budynku przez grupę BRJ, znowu odbywa się tam produkcja pysznego trunku.

Poza RIS-em, w Tenczynku warzy się również jasnego lagera, marcowe, milk stout oraz australijskie IPA o nazwie Aborygen. 

Tenczynek, Imperial Stout

Imperial Stout
Ekstrakt 24%
9.0% alk.
Termin do 10.05.2016 (coś krótko jak na styl, który leżakuje się latami)
9.50zł - 0.33l

Skład:
- słody
   - pilzneński
   - Caraaroma
   - Caramunich
   - czekoladowy żytni
   - pszeniczny czekoladowy
   - pszeniczny
- chmiele
   - Magnum
   - Sybilla
- drożdże
   - Safale S-04
   - Safbrew T-58

Rzadko się zdarza, żeby piwo było nalane pod sam kapsel, a tak było w tym przypadku. Piwo prezentuje się bardzo dobrze - jest czarne, ma beżową, drobną pianę, która ładnie zdobi szkło. W aromacie trochę czekolady i dużo nut likierowych, najwyraźniej alkohol jeszcze się nie ułożył. 

W smaku gładkość jest odrobinę lepsza, ale tylko odrobinę. Bardziej wyczuwane są nuty czekoladowe, a nawet żytnie, jednak alkohol wciąż przeszkadza. Piwo z dużym potencjałem do leżakowania, do czego zachęca również dość przystępna, jak na RIS-a, cena. (7.5/10, pewnie po wyleżakowaniu byłoby więcej)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz