sobota, 17 października 2015

Artezan, Cymbopogon

Kompletowania listy najlepszych polskich piw ciąg dalszy. Dzisiaj zbadam tajemnice enigmatycznie brzmiącego Cymbopogonu.

Jak się okazuje, nazwa pochodzi z łaciny i jest określeniem na palczatkę cytrynową, zwaną częściej trawą cytrynową, która dodana jest do tego piwa.

Styl to American Wheat. I tak: w oryginale był to jeden z nudniejszych stylów, ponieważ od zwykłego lagera różnił się tym, że zamiast wyłącznie słodu jęczmiennego używano w nim częściowo (zwykle około 50%) słodu pszenicznego. 

Obecna adaptacja tego stylu to co innego. American Wheat jest często określany jako piwo pomostowe - łatwe do strawienia nawet dla tych rozpoczynających swoją przygodę z piwem rzemieślniczym. Pełne aromatów i smaku amerykańskiego chmielu, jednak ma mniejszą goryczkę od IPA, przez co jest bardziej przystępne. 

Ta wersja jest trochę wariacją na temat, bo po pierwsze dodano do niej trawy cytrynowej, a po drugie użyto do jej warzenia dwóch chmieli nowozelandzkich (Motueka i Rakau) i jednego niemieckiego (Perle) zamiast typowych odmian amerykańskich.

Na dzień publikacji tego wpisu jest na 27. miejscu na ratebeerze w kategorii Wheat Ale.

Właśnie zauważyłem, że jest 4 dni po terminie, więc jak będzie gushing albo kwach to moja wina.

Artezan, Cymbopogon

American Wheat Beer
Ekstrakt 11%
4.3% alk.
30 IBU
Termin do 13.10.2015 (ups...)
7.95zł - 0.5l

Skład:
- słody
   - jęczmienny
   - pszeniczny
- chmiele
   - Motueka
   - Rakau
   - Perle
- drożdże
- trawa cytrynowa

Aromat: Pierwszy raz w piwie czuję coś takiego. Normalnie aromat dżemu różanego. Widocznie trawa cytrynowa z chmielami musi w jakiś niezrozumiały sposób łączyć się w takie cudo. Aromat słodki, owocowy, lekko winny. Jestem w szoku.
Barwa: Jasnozłote, klarowne. Na dnie butelki widoczny osad.
Piana: Średnio obfita, średnie i drobne pęcherzyki. Biała.
Smak: No, nie zepsuło się. Tu również mocna nuta dżemu różanego. Czuć też nutę trawy cytrynowej, raczej w posmaku, całkiem przyjemna. Smak chmielowy - hmm, ciężko powiedzieć, czy to trawa cytrynowa, czy chmiel. Goryczka raczej niska, piwo pełne w smaku, nawet powiedziałbym, że słodkie. 

Podsumowanie: Dobry American Wheat z niespodziewaną nutą dżemu różanego. Dobry, ale nie świetny, wciąż moim ulubionym piwem w tym stylu pozostaje Hey Now z Pracowni Piwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz